Przejdź do głównej zawartości

Wybieranie postaci do gry


Losowanie rysunków i wstawianie do HTML

Struktura MVC wisi już na githubie, pora się zabrać za wdrażanie metod. Na pierwszy ogień idzie chooseCreatures, która ma za zadanie wylosować cztery rysunki postaci do gry. I tutaj pojawia się pierwsza zagwozdka. Jak wylosować rysunki? Umieścić je w bazie danych i losować rekordy? Bazy nie przewidywałem. Wpadłem na pomysł, aby nazwać wszystkie rysunki tak samo z kolejnymi numerami:  postac1.jpg, postac2.jpg, postac3.jpg itd. Metoda chooseCreatures wylosuje tylko cztery różne numery, które dołączy do stringa "postac+number+.jpg". Nazwy plików trafią do widoku, który je doda do HTML i wyświetli.

Do dzieła!
W modelu ustalam ile będzie obrazków do wyboru (numPictures) oraz ile będzie obrazków wyświetlanych (numCreatures).
Później losuję niepowtarzające się liczby z zakresu numPictures i wstawiam do tablicy.
Poniżej przykładowe dane i działania na nich. 
numPictures=20,
numCreatures=2,
Losuję 2 liczby z zakresu 1-20, niech będzie 5 i 12 i wstawiam do tablicy.
Gdy w tablicy będzie już wylosowana liczba, procedura pomija ten krok i losuje od nowa. Pilnuje tego warunek: if(arrNumb.indexOf(randomnumber) > -1) continue.
Na końcu przekazuję wynik do widoku: view.introductionCreature(arrNumb);
Widok pobiera elementy img o klasie "charakter" i wstawia do src link z wylosowanym numerem:
imgs[i].src='img/postac' + num + '.jpg';
Wynik możecie zobaczyć tutaj: https://guydiamond.github.io/where_is_my_letter/
Odświeżanie strony uruchamia ponowne losowanie.

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze. Kombinować trzeba dopiero wtedy gdy sprawa się komplikuje ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami proste rozwiązania nie są takie oczywiste. Dobrze wcześniej przemyśleć kierunek w który chce się iść.

      Usuń
  3. A to akurat też prawda. Mamy często mamy tendencję do przekombinowywania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Animacja w tle

Pierwsze próby animacji SVG W poprzednim poście przedstawiłem wam tło do gry. Może wrzucę rysunek jeszcze raz. Całość jest zrobiona wektorowo i ustawiona w CSS jako background body. To teraz dodaję animację chmur i słońca. Chwilę googlowania i... zaraz, zaraz, jak to nie można animować elementy SVG w background? Oczywiście, że nie! Przecież miałem już podobny problem. Opowiem Wam o tym. Nie wiem, czy wam się już chwaliłem, ale jedna z moich postaci już rusza ręką. Macha sobie radośnie, ale żeby to robiła, to ja straciłem dla niej dużo czasu. Pewnie jak większość wie, plik SVG może składać się z figur geometrycznych, ścieżek, które mogą posiadać  swój id. Można też dodać im klasy. Po umieszczeniu SVG w HTML, można nim manipulować CSS lub JavaScriptem, podobnie jak np. divem, img, tekstem. A przynajmniej tak mi się wydawało. W pierwszych podejściach do animacji z pomocą GSAP, ustawiłem moją postać w tagu img. Na nic się nie zdała próba animacji jakiejkolwiek części ciała

GSAP - framework Javascript

GSAP, ależ to dobre jest   Im dłużej siedzę nad tą grą, tym częściej jestem miło zaskakiwany. Chociaż nie od razu jest przyjemnie, zwłaszcza jak się ma bardziej skomplikowane problemy do rozwiązania (jak dla mnie). Do tej pory nie stosowałem żadnych frameworków i prostą animację chciałem zrobić w CSS. W miarę czytania o GASP (GreenSock Animation Platform) i jego testowania, zrezygnowałem z jakiejkolwiek animacji w CSS. Czym jest GSAP? Jest to zbiór narzędzi do tworzenia animacji w JS. https://greensock.com/gsap Obsługuje podstawowe funkcje animacji, takich jak ruch w dowolnym kierunku, czas trwania, zmiana koloru, przeźroczystości, skalowania, obracania obiektu. Na tym jednak się nie kończy. Można manipulować opóźnieniem animacji, krzywą prędkości https://greensock.com/ease-visualizer ,wykonywać przekształcenia 3D. Animacje mogą nachodzić na siebie lub występować jedna po drugiej. Jest też sporo wtyczek z zaawansowanymi funkcjami. Użycie Wystarczy wkleić link do pli

Gravit designer - na pierwszy (i ostatni) rzut oka

Darmowy edytor plików SVG Już skończył mi się darmowy okres próbny Affinity Designer. Pomimo jego pewnych braków, pracowało mi się na nim całkiem wygodnie. Tak już się przyzwyczaiłem Affinity, że po powrocie do Inkscape, menu tutaj wydaje mi się toporne i brzydkie. Nawet po liftingu. Właśnie miałem tworzyć nową grafikę wektorową, gdy niejaki Sruuu , ogłosił na facebooku, że jest coś takiego jak  Gravit Designer. Ciekawy, nowoczesny, darmowy i nieporęczny Pierwsze co rzuca się w oczy po uruchomieniu programu to kolory pastelowe. Ikonki też wyglądają dobrze (wiem, że kwestia gustu). Kółka do próbkowania kolorów podobne do tych w Affinity. Wygląda to całkiem oryginalnie i nowocześnie. Następnie co mnie zaskoczyło to ustawienie paneli. Do tej poru używałem programów, które mają pasek narzędziowy po lewej stronie, a warstwy po prawej. Tutaj jest trochę namieszane. Narzędzia są w górnej belce, a warstwy w lewym panelu. Trochę mi zajęło zapamiętanie, co jest gdzie. Muszę wam się p