Przejdź do głównej zawartości

Uproszczony wygląd gry


Zamysł wyglądu gry

Ostatnie godziny aby zdążyć przed zaplanowanym terminem i oddać wpis. Przedstawię w nim do czego będę dążył, jak ja widzę efekt.  W założeniu to ma być prosta gra typu point and click, pomagająca dzieciom zapamiętane i wymowę literek.

Grafika

Zielone kwadraty na rysunku powyżej, będą w przyszłości zastąpione rysunkami drzew, skał i co tam mi przyjdzie do głowy. Postacie są autorstwem mojej córki i będą przerysowane na format SVG. Jeżeli wystarczy mi czasu, dodam animacje dla każdej z postaci.

Zachowanie

Para liter, wielkiej i małej, będą dodawane losowo do dymków zależnie od poziomu gry. Z poziomem trudności liczba par będzie rosła. Na początku litery będą proste do rozróżnienia i wymowy, później mogą się pojawić obok siebie "b","p","d", a na końcu dwuznaki (digraphs) "th", "ch", "qu" itp.  
Postacie po prezentacji swoich liter, losowo wybierają zielone kwadraty do schowania się.

Cel gry

 Zadaniem dziecka będzie odgadnięcie gdzie schowały się pasujące litery. Najpierw zaznaczy pierwszą literę a później literę do niej pasującą. Po odgadnięciu na ekranie pojawi się obrazek z przedmiotem, którego nazwa zaczyna się od odgadniętej litery, np. a - apple.
 
Na końcu opakuję to w ekran powitalny i wybór poziomów.

W ramach nauki użyję czystego JS (jeszcze nie wiem, na co się piszę).

Komentarze

  1. Hej,
    świetny pomysł na grę ;) Jeśli chodzi o tworzenie gier w JavaScript to myślę, że z pomocą mogłaby Ci posłużyć książeczka
    http://helion.pl/ksiazki/tworzenie-gier-internetowych-receptury-evan-burchard,twgint.htm
    Jest sporo gotowych rozwiązań jak coś napisać oraz co chyba w Twoim przypadku najważniejsze - kilka bibliotek JavaScript do tworzenia gier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Na pewno by mi pomogła. Nie mieszkam w Polsce, ale spróbuję ją zdobyć.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Animacja w tle

Pierwsze próby animacji SVG W poprzednim poście przedstawiłem wam tło do gry. Może wrzucę rysunek jeszcze raz. Całość jest zrobiona wektorowo i ustawiona w CSS jako background body. To teraz dodaję animację chmur i słońca. Chwilę googlowania i... zaraz, zaraz, jak to nie można animować elementy SVG w background? Oczywiście, że nie! Przecież miałem już podobny problem. Opowiem Wam o tym. Nie wiem, czy wam się już chwaliłem, ale jedna z moich postaci już rusza ręką. Macha sobie radośnie, ale żeby to robiła, to ja straciłem dla niej dużo czasu. Pewnie jak większość wie, plik SVG może składać się z figur geometrycznych, ścieżek, które mogą posiadać  swój id. Można też dodać im klasy. Po umieszczeniu SVG w HTML, można nim manipulować CSS lub JavaScriptem, podobnie jak np. divem, img, tekstem. A przynajmniej tak mi się wydawało. W pierwszych podejściach do animacji z pomocą GSAP, ustawiłem moją postać w tagu img. Na nic się nie zdała próba animacji jakiejkolwiek części ciała

GSAP - framework Javascript

GSAP, ależ to dobre jest   Im dłużej siedzę nad tą grą, tym częściej jestem miło zaskakiwany. Chociaż nie od razu jest przyjemnie, zwłaszcza jak się ma bardziej skomplikowane problemy do rozwiązania (jak dla mnie). Do tej pory nie stosowałem żadnych frameworków i prostą animację chciałem zrobić w CSS. W miarę czytania o GASP (GreenSock Animation Platform) i jego testowania, zrezygnowałem z jakiejkolwiek animacji w CSS. Czym jest GSAP? Jest to zbiór narzędzi do tworzenia animacji w JS. https://greensock.com/gsap Obsługuje podstawowe funkcje animacji, takich jak ruch w dowolnym kierunku, czas trwania, zmiana koloru, przeźroczystości, skalowania, obracania obiektu. Na tym jednak się nie kończy. Można manipulować opóźnieniem animacji, krzywą prędkości https://greensock.com/ease-visualizer ,wykonywać przekształcenia 3D. Animacje mogą nachodzić na siebie lub występować jedna po drugiej. Jest też sporo wtyczek z zaawansowanymi funkcjami. Użycie Wystarczy wkleić link do pli

Gravit designer - na pierwszy (i ostatni) rzut oka

Darmowy edytor plików SVG Już skończył mi się darmowy okres próbny Affinity Designer. Pomimo jego pewnych braków, pracowało mi się na nim całkiem wygodnie. Tak już się przyzwyczaiłem Affinity, że po powrocie do Inkscape, menu tutaj wydaje mi się toporne i brzydkie. Nawet po liftingu. Właśnie miałem tworzyć nową grafikę wektorową, gdy niejaki Sruuu , ogłosił na facebooku, że jest coś takiego jak  Gravit Designer. Ciekawy, nowoczesny, darmowy i nieporęczny Pierwsze co rzuca się w oczy po uruchomieniu programu to kolory pastelowe. Ikonki też wyglądają dobrze (wiem, że kwestia gustu). Kółka do próbkowania kolorów podobne do tych w Affinity. Wygląda to całkiem oryginalnie i nowocześnie. Następnie co mnie zaskoczyło to ustawienie paneli. Do tej poru używałem programów, które mają pasek narzędziowy po lewej stronie, a warstwy po prawej. Tutaj jest trochę namieszane. Narzędzia są w górnej belce, a warstwy w lewym panelu. Trochę mi zajęło zapamiętanie, co jest gdzie. Muszę wam się p