Przejdź do głównej zawartości

Plan działania

Do biegu, gotowi ...


Czas biegnie nieubłaganie mija już pierwszy tydzień a tutaj pusto.

Czas skończyć odkładanie tego na później. Pora wytyczyć sobie cele, deadlines poszczególnych etapów. A pracy jest dużo, bo zaczynam od niskiego poziomu wiedzy. Mam jednak dodatkową motywację. Grę będę robił głównie dla mojej córki, która uczy się pisać i czytać po angielsku.

Obserwując blogi moich współzawodników, czasami zastanawiam się, co ja tutaj robię. Ich doświadczenie rozkłada mnie na łopatki. Zarówno w programowaniu, jak i prowadzeniu bloga.

Powiedziało się A, to pasuje dotrzeć co najmniej do C.

Wielki plan.


Plan jest tak naprawdę bardzo ogólny i w przyszłości będę go rozbijał na podpunkty.

  1. Przedstawienie ogólnego wyglądu gry. Narysuję prostą planszę z rozmieszczeniem obiektów oraz ich zachowaniem. Deadline: 08.03.2017.
  2. Przygotowanie środowiska działania, wybranie pomocnych narzędzi (możliwe, że silnika gry także). Przedstawienie moich wyborów na blogu. (1 lub 2 wpisy).Deadline: 13.03.2017.
  3. Kodujemy! Grafikę SVG na początek zastąpią proste figury geometryczne, które będą się poruszały po planszy. Powinna występować interakcja na zachowanie myszki oraz dotyk. Będę na bierząco opisywał problemy, na które się natknąłem i jak je rozwiązałem (lub obszedłem).
    • Pierwszy wpis z programowania do: 22.03.2017.
    • Drugi 26.03.20017.
    • W kolejnych tygodniach będą pojawiać się dwa wpisy na tydzień, aż do 24.04.2017r. Wtedy mechanika musi być skończona i zaczynamy oprawę graficzną.
  4. Podobnie jak przed kodowaniem, będę wybierał dla siebie najlepiej mi pasujące narzędzia do tworzenia i obróbki grafiki SVG. Dlaczego akurat SVG? Napiszę o tym 1.05.2017.
  5. Został miesiąc do końca. Pisząc ten punkt zastanawiam się, czy na pewno dam radę? Poddam się, czy nie? Do którego punktu dotrę? W tym miesiącu będę miał najlepszą frajdę. Obrazowanie moich pomysłów. Rysunki w SVG będą wrzucane do programu. Do tego punktu i następnego termin końcowy dodam później. To dla mnie za duża abstrakcja dotrzeć aż tutaj.
  6. O czymś zapomniałem? Dźwięki! Na razie nie wiem gdzie znajdę muzykę i wymowę angielskich literek. Na to przyjdzie jeszcze czas.
Wyniki konkursu. Ogłoszenie mnie wygranym! Kwiaty, oklaski i nagrody. 😁

Macie jakieś rady dla przyszłego zwycięzcy? Z najbardziej pomocnymi podzielę się nagrodą. 😉

Do zobaczenia dziś lub jutro.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Animacja w tle

Pierwsze próby animacji SVG W poprzednim poście przedstawiłem wam tło do gry. Może wrzucę rysunek jeszcze raz. Całość jest zrobiona wektorowo i ustawiona w CSS jako background body. To teraz dodaję animację chmur i słońca. Chwilę googlowania i... zaraz, zaraz, jak to nie można animować elementy SVG w background? Oczywiście, że nie! Przecież miałem już podobny problem. Opowiem Wam o tym. Nie wiem, czy wam się już chwaliłem, ale jedna z moich postaci już rusza ręką. Macha sobie radośnie, ale żeby to robiła, to ja straciłem dla niej dużo czasu. Pewnie jak większość wie, plik SVG może składać się z figur geometrycznych, ścieżek, które mogą posiadać  swój id. Można też dodać im klasy. Po umieszczeniu SVG w HTML, można nim manipulować CSS lub JavaScriptem, podobnie jak np. divem, img, tekstem. A przynajmniej tak mi się wydawało. W pierwszych podejściach do animacji z pomocą GSAP, ustawiłem moją postać w tagu img. Na nic się nie zdała próba animacji jakiejkolwiek części ciała

GSAP - framework Javascript

GSAP, ależ to dobre jest   Im dłużej siedzę nad tą grą, tym częściej jestem miło zaskakiwany. Chociaż nie od razu jest przyjemnie, zwłaszcza jak się ma bardziej skomplikowane problemy do rozwiązania (jak dla mnie). Do tej pory nie stosowałem żadnych frameworków i prostą animację chciałem zrobić w CSS. W miarę czytania o GASP (GreenSock Animation Platform) i jego testowania, zrezygnowałem z jakiejkolwiek animacji w CSS. Czym jest GSAP? Jest to zbiór narzędzi do tworzenia animacji w JS. https://greensock.com/gsap Obsługuje podstawowe funkcje animacji, takich jak ruch w dowolnym kierunku, czas trwania, zmiana koloru, przeźroczystości, skalowania, obracania obiektu. Na tym jednak się nie kończy. Można manipulować opóźnieniem animacji, krzywą prędkości https://greensock.com/ease-visualizer ,wykonywać przekształcenia 3D. Animacje mogą nachodzić na siebie lub występować jedna po drugiej. Jest też sporo wtyczek z zaawansowanymi funkcjami. Użycie Wystarczy wkleić link do pli

Gravit designer - na pierwszy (i ostatni) rzut oka

Darmowy edytor plików SVG Już skończył mi się darmowy okres próbny Affinity Designer. Pomimo jego pewnych braków, pracowało mi się na nim całkiem wygodnie. Tak już się przyzwyczaiłem Affinity, że po powrocie do Inkscape, menu tutaj wydaje mi się toporne i brzydkie. Nawet po liftingu. Właśnie miałem tworzyć nową grafikę wektorową, gdy niejaki Sruuu , ogłosił na facebooku, że jest coś takiego jak  Gravit Designer. Ciekawy, nowoczesny, darmowy i nieporęczny Pierwsze co rzuca się w oczy po uruchomieniu programu to kolory pastelowe. Ikonki też wyglądają dobrze (wiem, że kwestia gustu). Kółka do próbkowania kolorów podobne do tych w Affinity. Wygląda to całkiem oryginalnie i nowocześnie. Następnie co mnie zaskoczyło to ustawienie paneli. Do tej poru używałem programów, które mają pasek narzędziowy po lewej stronie, a warstwy po prawej. Tutaj jest trochę namieszane. Narzędzia są w górnej belce, a warstwy w lewym panelu. Trochę mi zajęło zapamiętanie, co jest gdzie. Muszę wam się p