Jak sprawdzić, czy twój kod jest poprawny?
Dziś już oddałem jeden wpis, ale zaoszczędziłem trochę czasu i mogę napisać kolejny. Jest u mnie 22 i może zdążę do północy.
Gdy jesteś początkującym koderem (takim jak ja), chciałbyś wiedzieć, czy twój kod jest poprawny i pisany zgodnie z obowiązującymi standardami. Jednym ze sposobów jest publikacja kodu na forum programistycznym. Kilka razy tak zrobiłem i dostałem treściwą odpowiedź, ale zdarzały się sytuacje, gdy nikt nie odpowiadał. Wtedy zastanawiałem się, czy mój kod jest tak zły, że fachowcy nie mają już siły dopowiadać na te same błędy, czy taki dobry, że nie ma do czego się doczepić. 😉
To niesie także ryzyko, że kod zostanie sprawdzony powierzchownie i o wielu błędach się nie dowiesz. Może się też zdarzyć, że wywiąże się dyskusja pomiędzy kilkoma mistrzami, o tym, jak powinien wyglądać poprawny kod. Po takiej dyskusji zazwyczaj jesteś bardziej skołowany niż przed zadaniem pytania.
Czasami po prostu głupio pytać kolejny raz o sprawdzenie kodu i zawracać ludziom głowę.
Codacy
Parę dni temu trafiłem na Codacy. Na ich stronie można przeczytać: "Check code style, security, duplication, complexity and coverage on every change while tracking code quality throughout your sprints". Hmmm, to coś dla mnie.Wiecie co, to naprawdę fajnie działa. Co prawda używam dopiero trzeci dzień, ale jest bardzo pomocne.
Na początku Codacy integruje się z twoim GitHubem, ale również może z Bitbucket i GitLab.
Po pomyślnym zalogowaniu i wybraniu repozytorium dostajemy jego analizę.
W lewym górnym rogu widzimy ocenę ogólną naszego kodu. "C" to nawet nieźle, taka nasza 3. Poniżej mamy podział na rodzaje błędów, obok kółko z procentowym podziałem błędów na kategorie. W prawym dolnym rogu wykres występujących problemów po dodawaniu kolejnych commitów. Jak widzicie dzisiejszy commit podniósł mi linie na wykresie.
W zakładce "Commits" możemy się przyjrzeć bliżej naszym commitom. Wydawał mi się, że zrobiłem małe poprawki w kodzie a tu proszę, 39 błędów poprawionych, 57 nowych.
Statystyki, statystykami, ale dopiero to mnie uszczęśliwiło. Program zaznacza niepoprawny fragment kodu, opisuje dlaczego nie powinno się tego tak robić, podaje przykład poprawnego rozwiązania, wyświetla źródło dokumentacji. Nawet informuje o tym ile czasu powinno zająć usuwanie tego błędu. Dla mnie bomba.
Zakładka "files" to rozbicie błędów na pliki, wraz z ich oceną. Średnią ocenę ratują mi pliki CSS. Ciężko mi uwierzyć, że są tak dobrze napisane. W plikach CSS algorytm sprawdzający raczej nie jest efektywny.
W "code patterns" mamy listę narzędzi sprawdzających kod. Możemy je wyłączyć i ustawić własne reguły. Z ciekawości sprawdziłem mój kod w CSSLint online i wysypało dużo błędów. Widocznie narzędzie CSSLint w Codacy, nie działa jak powinno.
Po commicie przychodzi mail informujący o jego jakości.
Pomimo tego małego zgrzytu z CSS, Codacy to bardzo przydatne narzędzie dla początkujących programistów. Poprawa kodu sprawia frajdę. Ocena rośnie, słupki błędów idą w dół.
Codacyma wersję darmową i płatną 15$ na miesiąc. W płatnej masz
nieograniczone prywatne repozytoria, szybsza analza i inne dodatki. W
wersji darmowej nieograniczone repozytoria ma kod open source.
Komentarze
Prześlij komentarz